Po zdobyciu wicemistrzostwa województwa podkarpackiego w piłce plażowej brzozowska para trenująca w sekcji MOSiR Brzozów Dawid Kędra i Jakub Jagielski wyruszyła do Opola aby wziąć udział w Półfinale Mistrzostw Polski. Już sam udział był dla naszych zawodników bardzo nobilitujący. Nie mnie jednak na zawody wyjeżdżać z postanowieniem uzyskania jak najlepszego wyniku. 

 W pierwszym meczu nasi zawodnicy zmierzyli się z bardzo mocną drużyna ze Skoczowa. Od początku spotkania przewagę mieli nasi przeciwnicy, którzy mimo szaleńczego pościgu brzozowian zdołali wygrać pierwszego seta. Drugi set przebiegał już pod dyktando drużyny ze Śląska. Pierwszy mecz nasz zespół przegrał, ale zawody rozgrywane systemem brazylijskim dają jeszcze szanse pokonanej drużynie na dalszą grę.

 Po dłuższym odpoczynku w Dawida i Kubę wstąpiły nowe siły. W starciu z zespołem  Kędzierzyna-Koźla na boisku widać było inny zespół. Zawodnicy MOSiR-u zapomnieli już o poprzednim spotkaniu. Zaczęli grać odważniej, pewniej w ataku i na zagrywce, a przede wszystkim świetnie w obronie. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebny był trzeci decydujący set. Ostatecznie brzozowiacy wygrali trzeciego seta na przewagi i pozostali w turnieju.

 Do kolejnego spotkania z parą z Krakowa nasi chłopcy wyszli z wiarą, że można wygrać z każdym. Nie przeraził ich nawet wzrost i zasięg przeciwników. Przez większość meczu byli stroną dominującą, a ich akcje w obronie często wzbudzały aplauz widowni i szacunek pozostałych drużyn. Brzozowiacy wygrali 2 : 1 i wykonali tym samym duży krok w stronę sprawienia dużej niespodzianki.

Kolejnym przeciwnikiem naszej pary był zespół z Libiąża. Także i tym razem o zwycięstwie musiał zdecydować tie-break. Po raz kolejny zwycięsko z niego wychodzi Dawid i Kuba, awansując tym samym do ćwierćfinału turnieju.

 Po serii trzech zwycięstw, w meczu o półfinał imprezy nasza para trafiła na swoich pogromców z pierwszej rundy. Taka sytuacja dawała nam szanse rewanżu, lecz także i tym razem skoczowianie okazali się lepsi. Niestety nasz team przegrał spotkanie o wejście do najlepszej czwórki turnieju, będąc o mały włos od awansu Finału Mistrzostw Polski.

Jednak piąte miejsce jest świetnym wynikiem biorąc pod uwagę rangę zawodów. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim postawa na boisku naszych zawodników. Ambicja, wola walki to cechy, którymi nie tylko wygrywa się mecze, ale również zyskuje się uznanie przeciwników, trenerów i kibiców. Takie właśnie cechy posiadają Dawid i Kuba.

Serdeczne podziękowania składamy Burmistrzowi Brzozowa panu Józefowi Rzepce dzięki któremu nasz wyjazd na zawody był możliwy.

Daniel Dyka